WITAMY NA STRONIE GMINY WŁADYSŁAWÓW

Wywiad z Panią Krystyną Walczak emerytowanym listonoszem z gminy Władysławów

Z okazji Międzynarodowego Dnia Listonosza i Doręczyciela wywiad z Panią Krystyną Walczak emerytowanym listonoszem z gminy Władysławów.

Od niedawna przebywa Pani na emeryturze. Jak długo pracowała Pani jako listonosz?
Krystyna Walczak: Od pół roku przebywam na emeryturze. Pracowałam na Poczcie przez 36 lat jako listonosz wiejski.

Jak to się stało, że została Pani listonoszem? Czy spodziewała się Pani, że będzie to aż tyle lat?
K. W.: W tamtych czasach nie było łatwo o pracę, początkowo pracowałam w Tkaczu w Turku. Pewnego razu zapytałam na Poczcie czy nie potrzebują pracownika i dowiedziałam się, że mają wolny etat. Nie myślałam, że będę pracowała tam tyle lat.

Z mojej perspektywy praca listonosza nie jest łatwa. Trudne warunki pogodowe, tysiące kroków dziennie oraz duża odpowiedzialność. To może opowie Pani z własnego doświadczenia jak wygląda taki dzień listonosza?
K. W.: Praca listonosza nie jest łatwa, duży wpływ ma na nią pogoda oraz środek lokomocji, którym przemieszcza się listonosz. Opowiem jak wygląda taki dzień pracy. Wcześnie rano samochód pocztowy przywozi paczki i worki z przesyłkami pocztowymi, listonosz na ekspozycji rozdziela przesyłki rejestrowane, a pozostali listonosze dzielą zwykłe przesyłki na rejony i na miejscowości. Po rozłożeniu przygotowują się do wyjazdu. Przesyłki rejestrowane (paczki i listy polecone) pobierane są na tablet. Gdy wszystko jest gotowe wyjeżdżają w teren. Po zakończeniu pracy w rejonie wracają do Urzędu Pocztowego rozliczyć się i zakończyć dzień pracy.
Wspominam jedną z pierwszych rozmów z Panią Wójt, która poprosiła mnie o sygnał, jeżeli zauważę, że jest ktoś komu można pomóc. Listonosz ma duży kontakt z ludźmi i to właśnie my obserwujemy dobre i złe dni, lepsze i gorsze chwile, szczęście i smutek w oczach innych.

Co w takiej pracy jest najtrudniejsze? Czy praca listonosza jest niebezpieczna?
K. W.: Największym problemem jest brak czasu ze względu na dużą ilość listów i przesyłek do dostarczenia. Praca jest niebezpieczna ze względu na niebezpieczeństwa czyhające na drodze. Trzeba być również odpornym na stres.

A za co lubiła Pani swoją pracę?
K. W.: Przede wszystkim swoją pracę listonosza lubiłam za kontakt z ludźmi, za życzliwość, miłe słowo, szacunek dla innej osoby.

W swojej pracy spotykała Pani dziennie dziesiątki ludzi, jacy jesteśmy? Czy w codziennych sprawach potrafimy znaleźć chwilę na rozmowę?
K. W.: W swojej pracy spotkałam różnych ludzi, ale dla mnie najważniejszy był szacunek dla drugiego człowieka. Uważam, że na rozmowę z drugim człowiekiem trzeba zawsze znaleźć czas, chociaż kilka miłych słów to dla człowieka zwłaszcza listonosza ma duże znaczenie. Praca dla mnie była jak drugi dom, zawsze miła atmosfera, życzliwi ludzie, z którymi na co dzień współpracowałam, nawet duża ilość pracy nie wpływała negatywnie na współpracę z koleżankami i kolegami w pracy.

Cechy dobrego listonosza to?
K. W.: Listonosz powinien być zawsze: uczciwy, spokojny, wyrozumiały, cierpliwy i zawsze uśmiechnięty.

Najmilsza sytuacja, jaka spotkała Panią w pracy listonosza to?
K. W.: Dla mnie bardzo miłe było otrzymanie po 35 latach odznaki dla Zasłużonego Łącznościowca oraz medalu Pamiątkowego za 35 lat pracy w Służbie Pocztowej. Było to dla mnie ważne osiągnięcie.

Czym zajmuje się Pani w czasie wolnym, jakie są Pani zainteresowania?
K. W.: W wolnym czasie udzielam się społecznie, staram się pomagać innym, oraz zajmuję się swoim gospodarstwem domowym .

A Pani pisze listy?
K. W.: Listów pisze bardzo mało, jedynie na Święta wysyłam kartki świąteczne dla starszych osób w rodzinie. Są telefony można wysłać sms, ale ja uważam że nic nie zastąpi wysłania listu.

A tak na zakończenie – czy ma Pani jakąś swoją złotą myśl, która motywuje do działania i chciałaby Pani się nią podzielić?
K. W.: Kochani bądźmy życzliwi i mili dla drugiej osoby, pomagajmy starszym osobom, bo jak wiadomo Internet i znieczulica ludzka opanowała nasze społeczeństwo.

Dziękujemy za rozmowę i życzymy zdrowia oraz wszystkiego najlepszego!

Pani Krystyna Walczak

Pani Krystyna Walczak